Raz dwa czysto? Czy sto?
Kolejny kolaż powstały na szybko, pomiędzy rozmyślaniem, czy zacząć myć te okna, czy lepiej sobie otworzyć winko i pooglądać True Detectiva?
Raz dwa czysto? Czy sto?
Kolejny kolaż powstały na szybko, pomiędzy rozmyślaniem, czy zacząć myć te okna, czy lepiej sobie otworzyć winko i pooglądać True Detectiva?
Biurkowa rzuciła hasło, żeby sprawdzić, o czym jednak mówią te borsuki, które się Pinezce wycięły podczas kolażowania ostatniego, więc oto, o czym, według Pinezki, te borsuki sobie gadają.
Który to już raz? Pinezka nie liczy, bo głupio wyjdzie, ale kolejny raz jest nadzieja na bardziej regularne publikacje tutaj. I, tak, wiadomo, że teraz liczą się rolki, ale - Pinezka nie boi się przyznać, że jest pokoleniem Y, które pisze na telefonie jednym palcem wskazującym, a nie dwoma kciukami w tempie bitu techno, więc nie ma co od niej oczekiwać cudów, że nagle stanie się rekinką instagrama. Albo, nie daj borze, jutuba. Nie, niech ona tylko zacznie w końcu coś kleić, bo klejenie, wycinanie i chlapanie farbami ma wydźwięk terapeutyczny.
Tak więc zainspirowana jakimś tam wyzwaniem, u kogoś tam, kto kazał w każdy piątek marca publikować klasyczne LO, czyli 30 cm x 30 cm, Pinezka postanowiła zrobić sobie klika wpisów do starego, zaczętego w czasach, kiedy żyła kicia Lusia (czyli trzy temu, co najmniej!) travelerka. Pierwszy wpis jest o Pinezce i jest mocno inspirowany pewnym LO Mosi
Yyy, także regularność to powinno być drugie imię Pinezki...
Tak. Pinezka wraca i to totalnie z czymś innym. Bo, z racji tego, że z weną było krucho, to Pinezkowa Siostra fundnęła Pinezce warsztaty z kolażowania i to ją skutecznie rozruszało. Pinezkę, nie jej siostrę. Tak więc Pinezkowe paluchy rozruszane i trzeba przyznać, że kolaże są naprawdę fajną dziedziną sztuki. Na razie pokazane zostaną te najnowsze, jeszcze ciepłe, bo z dzisiejszego przedpołudnia, a robione były tylko z jednej gazety! Biurkowa (klik tutaj) w marcu zaproponowała Twój Styl i - jejku - jak się to przyjemnie cięło!
Proszę państwa, oto dyptyk kwiatowy:
Strzeżcie się, bo Pinezka pokaże jeszcze te kolaże, które zrobiła na warsztatach, a było ich milion kolaży na milionlecie!