O urodzinach i scrappowaniu

Dziś jest bardzo ważny dzień. Dziś, proszę państwa, urodziny obchodzi: Michael Jackson, Grzegorz Ciechowki i... Pinezka! Taaak, sami Wielcy :) Ze świata scrapowego, z tego co wiem, dziś Pinezka bawi się razem z Kolorowym Ptakiem i Margot. Także wszystkiego najlepszego!

I, jak to u Pinezki, wpis do żurnala o treści urodzinowej. Pomogła Shirley Temple oraz cała masa mediów ze sklepu Scrappo (na blogu sklepu Scrappo można poczytać, czym tam Pinezka paćkała).

Urodziny nieustannie wzbudzają w Pinezce myśli o przemijaniu, o zmianach... A akurat na Scrapki-wyzwaniowo poruszany jest temat zmian (wyzwanie#77). Będzie idealnie!

O wczorajszej imprezie i słowach

Pinezka nie ma czasu. Nie ogarnia. W miniony weekend bawiła się wraz z działem Artjournal ze Scrapujących Polek, ale tak się bawiła... że zrobiła tylko jeden wpis. I to po nocy. Ech... Inspiracją była Tores i jej fantastyczny kurs. I zdjęcia wrzuca w poniedziałek w dodatku. Masakra jakaś! Pinezka, ogarnij się!

O drugim życiu pudełeczka

A to, że Pinezka w śmieciach grzebie - to fakt powszechnie znany. Ale, że jej własny Ojciec wyrzuca takie cuda, to już zakrawa na kpinę. Dobrze, że Pinezka pogrzebała i znalazła pudełeczko po kremie. Pudełeczko zyskało nowe znaczenie - zostało szadołboksem z Irmą - artystką przez duże A.

Pudełko poleci do UHK Gallery na wakacyjne wyzwanie alterowe.

O pinezkowym lipcu

Pinezka ma zaległości. Wczoraj dopiero podsumowała lipiec dla UHK Gallery. W lipcu, no cóż, najważniejsze były gościnne występy u dwóch ulubionych scrapowych producentów.

Dużo gel medium, mgiełki fioletowej i... białej ecoliny!

O wodzie

Czasem tak jest, że się wpada na ten sam pomysł. No trudno. Niedawno pewien blog wyzwaniowy zakończył tydzień wodnych inspiracji, dziś na blogu Craft-Szafa wyzwanie Pinezki na temat wody. No tak to już w życiu bywa. Pinezka tylko uprzejmie informuje, że temat wymyśliła ponad dwa tygodnie temu, nie żeby plagiat.

Pierwszy raz użyte chmurki od 3rd eye. Na pewno nie ostatni. I nadal biała ecolina, Siwka - to przez Ciebie!

O notesie, który przeleżał swoje

Gdyby nie wyzwanie na Scrapujących Polkach, cudowne media i materiały dostępne w Scrappo, notes leżałby kolejne pół roku. A tak - przynajmniej doczekał się i może powędrować w prezencie. Był zwykły, marketowy, teraz jest pinezkowy, ale bez nitki. Biała ecolina znów w natarciu. Pozostałe materiały podlinkowane na blogu Scrappo.

O cięciu i klejeniu

BRUdnoPIs w natarciu. Tym razem Brunetka rzuciła Pinezce wyzwanie - pociąć gazetę "Ze starego pamiętnika". Pinezka nawet nie wiedziała, że są takie gazety! "Łatwizna" - pomyślała Pinezka, jak kupiła to cudo. Ale jak złapała nożyczki w dłoń, zrzedła jej mina. Nic do niej nie przemawiało dobitnie. Nic. Pustka w głowie.

I tak oto, ciut bez przekonania, za to z dużą ilością gel medium:

Się tu Pinezka jeszcze pochwali, bo kupiła białą ecolinę, dzięki namowom Siwki.

O kolażach, nowym, cudnym żurnalu i powrocie do żywych

Pinezki nie było. Ale już jest.

Pinezka nie miała. Ale już ma. Nowy, cudny żurnal, który: po pierwsze jest jak na Pinezkę duży, bo wielkości normalnego zeszytu (do tej pory Pinezka się wyżywała artystycznie na połowie tej powierzchni); a po drugie ma śliczne niebielone i w miarę grube kartki. No żal go nie zapełnić po prostu.

Pierwszy wpis - jak wiadomo, jest najważniejszy. Musiał być godny. I inspirujący. Długo Pinezka szukała, aż znalazła Lift Summer Crafts (czemu tak późno?) i mapkę 2:16, czyli pinezkowego guru kolażowego. W sukienkę trzeba było wpleść słowa, o których chce się pamiętać. "Być bardziej sobą" - to dobre słowa do zapamiętania. 

Pinezka coś czuje w kościach, że to jeszcze nie jest jej ostatnie słowo w kolażach. Booo... świetnie się przy nim bawiła.

O punkach na całe życie

Byli sobie młodzi punkowcy. On i ona. Obiecali sobie, że będą punkami do końca życia. Na starość wyglądali tak:

Wpis zrobiony dla Scrappo i tam też można znaleźć listę użytych produktów. Para punkowców wycięta z gazety, a całość według wytycznych JaMajki na Scrapujących Polkach. Uch, Pinezka lubi ten stempel 3rd Eye.

O różowym małym takim tam

Była sobie Pani, która widziała wszystko w różowych barwach. Pinezce też by się czasem przydało... ATC speszyly dla Craft-Szafy, gdzie od dziś rusza nowe wyzwanie.

O kocie

Kot jaki jest, każdy widzi. I że Pinezka ma absolutnego fioła na jego punkcie - to też wiadomo, nie od dziś. Specjalnie do BRUdnoPIsu, czyli na wyzwanie kolektywu BRUnetka - PInezka - oto kot.

Coś ten kot trochę za duży do żurnalka, ale, jak to mówią, kochanego kota nigdy za wiele. I tego się będziemy trzymać! Ciekawe, jak tam u Brunetki...?

O skarbach

Była sobie Paskowa Pani, która wsiadła do pociągu byle jakiego. I niestety - nie dbała o bagaż i nie dbała o bilet. A jak przyszedł konduktor, to jedyne, co miała w kieszeni, to kamyk zielony. I tak dobie podróżowała od stacji do stacji, ściskając swój największy skarb.

Dziś pierwszy dzień sierpnia, a więc ruszyły nowe wyzwania na Scrapujących Polkach. W tym miesiącu wytyczne podaje Ania Baldwin.