O skrzydłach

Bo jak skrzydła, to Pinezce się od razu kojarzy Amelia Earhart. Wpis zachęca do nowego wyzwania na Scrapkach-wyzwaniowo, robiony na papierze 7 dots studio, z kolekcji The Queen's Heart.

O zimowym czytaniu

Bo zimą się czyta. Nawet więcej, niż jesienią. A, jak się czyta, to wiadomo, że trzeba czymś założyć książkę. Dziś z ramienia Scrappo - zakładka do książki. Zimowa. Na blogu Scrappo można przeczytać, z czego jest zrobiona.

O szopkach strojnisiach

Niektóre szopy to dziewczynki. Nazwijmy je roboczo - szopki. Część z nich odczuwa nieodpartą potrzebę strojenia się i ozdabiania. O takich szopkach Pinezka zrobiła wpis do żurnalka. Żurnalek ma zachęcać do wzięcia udziału w najnowszym wyzwaniu Craft-Szafy. I od razu należy nadmienić, że w Szafie mogą być porządki świąteczne, więc jeśli wyzwanie pojawi się z opóźnieniem, to proszę jej (Szafie) wybaczyć.

O tym, co można zrobić jedną ręką w wielkim pędzie

Jedną ręką w wielkim pędzie można wylać wodę na żurnal, wkurzyć się na konkubenta, umrzeć z głodu i pociąć gazetę. Gazeta to "Ze starego pamiętnika", czyli dodatek do Życia na gorąco. Albo jakiejś innej plotkarskiej gazety. w każdym razie, Brunetka kazała ciąć, więc Pinezka pocięła. Wszystkie napisy są z okładki, Stanisława Umińska jest ze środka. Niesamowite ma spojrzenie. Brr.

Wpis dla BRUdnoPIs Collective. Znów na różowo. Pinezko, czy dobrze się czujesz?

O tym, co można oświetlić w pudełku z cieniem

Jeśli jest pudełko z cieniem, czyli tzw. shadowbox, należy pamiętać, że żeby było wszystko widać, należy tam wpuścić trochę światła. A jak światło - to o tej porze roku - tylko z żaróweczki. Cudne żaróweczki, narożniczki, stempeleczki i w ogóle niuniusie wszelakie, Pinezka ma ze Stemplla&Karotoona i dla nich to dziś inspiracyjna inspiracja. Klik na blog, jeśli ktoś chce wiedzieć dokładnie z czego to wszystko się wzięło.

Jeszcze tylko trza nadmienić, że Pinezka próbowała zatopić drucik od żarówki pudrze od embossingu według kursu Licha na Scrapujących Polkach, ale jakoś tak się topić nie chciało, a później sobie Pinezka uświadomiła, że żarówka z beermaty jest łatwo palna, ale na szczęście, spaliła się tylko trochę od dołu. Także - eksperyment trzeba będzie powtórzyć.

O rozdarciu wewnętrznym i zewnętrznym

Czasem się Pinezka rozdziera. Częściej jednak się wydziera. Ale nie o tym ten wpis. Ten wpis jest o rozdarciach i rozterkach. Jest totalnie rozdarty i się to Pinezce bardzo bardzo podobało. Wpis inspirowany pracami Mell Pell, która zaprasza na rozdarte wyzwanie na blogu Scrapki-wyzwaniowo. Pinezka się zarzeka, że jeszcze nie skończyła się wydzierać.

Wpis zrobiony na papierach z kolekcji The Queen's Heart - 7 Dots Studio, co to Pinezka do nich podchodziła jak pies do jeża - nieufnie i ze strachem w oczach, a tu się okazało, że są idealne na takie wpisy i na pewno nie raz Pinezka je porozdziera.

O dyniowym pomyślunku

Był sobie Człowiek-Dynia. Jesienią czuł się nawet znośnie. Nikt mu nie dokuczał, nie śmiał się z niego. A to dlatego, że jesienią Człowiek-Dynia zakładał obszarpane spodnie i stawał na polu udając Stracha na Wróble. Czasem udało mu się przestraszyć nie tylko Wróble. Czasem przewinęła się jakaś Dziewoja.

Jeśli chcecie się dowiedzieć, co się stało z Dziewoją - historyjka obrazkowa.

Człowiek-Dynia z ciężkim pomyślunkiem zgłasza się na wyzwanie dyniowe na blogu 3rd eye

Wszystkie stemple są 3rdeyeowe, czyli: łuski, chmurki i zyg-zaki. Maska w cegły - domowej pinezkowej roboty.

O dzwonieniu i zdjęciach wieczorową porą

Bo dzwony dzwonią. Tyko Pinezka nie wie, w którym kościele. A jak dzwony - to najnowsze  - 36te - wyzwanie Craft4You, które kończy się za chwil kilka. A jak się kończy, to oznacza, że Pinezka - na ostatnią chwilę, z wywalonym jęzorem, doładowująca baterie swojego aparatu jeszcze, tuż przed cykaniem fot... Czyli że przepraszamy za jakość zdjęć, ale pomysł był już od dawna w pinezkowej głowie.

Ze sklepu C4Y Pinezka posiada te cudne stemple do tła: kratka i kurza siatka. Ma też kilka distressów z czasów, kiedy distressy były najtańsze w C4Y, np. kolor peeled paint oraz walnut stain.

A za radę, żeby na pewno wrzucić nitkę bo pinezkowy wpis bez nitki, to pół pinezkowego wpisu, dziękujemy Brunetce.

***edycja***

Zdjęcia zostały podmienione na takie przy dziennym "świetle". Oby było lepiej...

O pisaniu i malowaniu

Była sobie dziewczynka, która studiowała filologię polską. Dużo więc pisała. Jej pasją były filmy, ale że się Pinezce nic nie kojarzyło z filmowaniem i pisaniem, więc, Szomszorku, dla Ciebie - wypisz, wymaluj.

Wszystkie materiały użyte do zrobienia tego ATC można podpatrzeć w sklepie Scrappo, najpierw klik na blog, tam jest lista. Narożniki i beermatowa stalówka pochodzą ze Stemplla&Kartoona (Pinezka się w nich zakochała!)

O... o matko! - o kartce świątecznej!!!

Doszło do tego. Pinezka robi w listopadzie (!) kartkę (!!) świąteczną (!!!). Świat się kończy. 

Kartka zaprasza do najnowszego wyzwania w Craft-Szafie. Kartka jest zrobiona z papieru craftowego i jednego małego kawałka jednego arkusza scrapowego - 4 heures37, kolekcja 9 allée des ateliers, papier nr 8. Kartka jest liftem przepięknej kartki Fasoolki.

Kartka się zgłasza na najnowsze wyzwanie ScrapAndMe ponieważ nie ma mikołaja, renifera ani choinki. Ma za to sznurek.

Napis zassany od Lilavati. Muchas gracias!

O takim jednym, co przestawia zegary

Jest taki jeden. Co łazi tylko i przesuwa zegary do przodu. Ostatnio coraz częściej. I jak tu zdążyć ze wszystkim? Pinezka się wnerwia, bierze strzelbę i... zabija czas.

Można zmierzyć się z czasem na blogu S&K, gdzie dziś rusza pinezkowe wyzwanie.

Wszelkie kredyty - również na blogu S&K.

O debiutach i krzywych zdjęciach

Bo jak się człowiek zestresuje, to kłody pod nogi! Pogoda nie sprzyja, sprawy niepozałatwiane, a tu Trzy Kąpiące Się Gracje miały się zaprezentować na blogu Stemplla&Kartoona. A się nadenerwowały, natupały nóżką, więc Pinezka, trzęsącą się ręką, podczas ulewy, z kotem w zasięgu aparatu, robiła zdjęcia. Nie wyszły za dobrze, bo im się leci na jedną stronę. Ale Gracje zadowolone.

Wszystkich ciekawskich, co zostało niecnie wykorzystane do postania tego wpisu, Pinezka zaprasza na blog S&K. Trochę lansu nie zaszkodzi.

O Manii Czytanii

Była sobie mała Mania Czytania. Bardzo lubiła czytać książki. Czytała je na potęgę, wręcz połykała książki - jedna za drugą. Aż któregoś razu Książka połknęła ją. I taki jest koniec Manii Czytanii.

Zakładka na wymianę zakładek z ramienia Scrappo

W imieniu Autorki Bloga - składamy serdeczne przeprosiny za ten niesmaczny tekst na początku tego posta, ale jak widać - Autorce Bloga bije dziś w dekiel.

O liczbach, wynalazkach i kombinowanym tle

Ostatnio się Pinezka sentymentalna robi. Stare filmy ogląda. Fascynuje się dawnymi wynalazcami. Starość...

Tym razem zainspirowana filmem Pi, Thomasem Edisonem i maską z cyframi zrobiła tag z baaardzo kombinowanym tłem. Ktoś chce się dowiedzieć, dlaczego tło było kombinowane - klik na blog Scrappo, tam dziś pinezkowa inspiracja.

O pinezkowym październiku

Się Pinezka zastanawiała, jaki ten październik dla niej był. Tak ogólnie. I co w nim było najważniejsze. No bo bez sensu pisać, że doły, że brak czasu, że nerwy, że decyzje o odejściach. Nie. Najważniejsze było to, że...

I tu trzeba nadmienić, że roczny żurnal powstaje dzięki genialnemu pomysłowi UHK-Gallery, bardzo dobry pomysł, żeby podsumować caaały długi i męczący miesiąc na jednym wpisie - wyciąga się korzystną jego kwintesencję.