Wychodzi na to, że Pinezka używa w swoich pracach zazwyczaj trzech kolorów, ale w tej walentynce widać to wybitnie. Zabawa farbą akrylową, nowymi taśmami washi (w Sklepie Na Strychu była zacna promocja!) i tekturką od Rapakivi dało fajny efekt. Przynajmniej Pinezce się podoba.
Mapka do kartki zaczerpnięta z niezawodnego wademekum każdego minimalisty kartkowego - Cas(e) This Sketch!
1 komentarz:
Nic dodać nic ująć, jest wszystko co najważniejsze. Bardzo lubię takie minimum...
Prześlij komentarz