poniedziałek, 19 stycznia 2015

O jechaniu po bandzie

I znów tniemy wraz z Kawą i Nożyczkami, tym razem Wróżkę. I, o ile zacnych ilustracji było sporo, o tyle - fajnych tekstów - jak na lekarstwo. I już, już Pinezka myślała, że nic, a tu raptem - bam! - i jest. Trochę tak wyszło... gejowsko, geriatrycznie i... yyy... zoofilsko, ale w końcu taka jest Pinezka. Jeździ po bandzie.



Zbliżenia:



 I jeszcze jedne dobre wieści - Pinezka będzie się pokazywać na blogu Piątek 13 i pracować na tych genialnych papierach. Uuu, paluszki już świerzbią!

12 komentarzy:

Agnieszka Olbrych pisze...

Gejowski zdecydowanie mój ulubiony:) Chociaż nie wiem czy można się śmiać bo pewnie trochę życiowy...

Sigrun pisze...

Padłam ! I leżę i kwiczę! Genialne! A piątkowego DT gratuluję;)

urtica pisze...

ja też padam
Pinezko, czy pisałam Ci już, że jesteś genialna?
jesteś!

tymonsyl pisze...

Oj wbijasz Ty pinezkę, wbijasz, w samo sedno! świetne!

SiódmyAnioł pisze...

Szałowe! ;)

dokaem pisze...

Gejowski rulez!!!!

agnessja pisze...

świetne, wszystkie razem i każdy z osobna :))

dagmarakos.blogspot.com pisze...

Ja pierdzielę, Ty to faktycznie po bancie jedziesz :D zajebiście! Ja wróżkę męczę, gniotę i oprócz obrazków nic, ale boli mnie sięganie po nia i to chyba dlatego ;)

Ef-ka Ewa Flor pisze...

buhahahahha..posiurkałam się! Rewelacja!

Zyta kolorynietoperza.blogspot.com pisze...

o jeny, muchy co popstrzyły cudowne:)

marysia pisze...

rewelacyjne!!!

coco.nut pisze...

gejowski obłędny! ale szalenie mi się podoba też ten o kłach i pazurach, a szczególnie stosunek pokazanej pary do takich pojawiających się atrakcji, bo prostu bomba!