Jesienny travelerek nabiera głębi. A Pinezka dokopuje się do mrocznych zakamarków pudła ze starymi papierami kiszonymi na świętego Nigdy. I bardzo się cieszy, kiedy tnie takie papiery sprzed lat, albo wykorzystuje dziwne dodatki, które dostała albo kupiła 7 lat temu (sic!).
Tym razem zdjęcie z Europejskich Dni Ptaków i ze spaceru, który ptasiarze sobie zrobili na początku października.
1 komentarz:
Ten papier jest piękny!
Prześlij komentarz