Najpierw była cisza. Później, im bliżej terminu wyzwania, panika, szukanie czegoś w necie i machanie rękami. Aż wreszcie przyszedł Pomysł. Później zwalili się goście. Po drodze coś się źle wycięło, a na koniec okazało się, że Pinezka miała dokładnie taki sam pomysł, jak Anuszka.
W rezultacie puzzle zostały, napis trochę zmodyfikowano i... wyszło fajnie, pinezkowo.
Glossy, distressy, ukochana nitka i taśma dystansowa - czego chcieć więcej? Pinezka zaprasza na puzzlowe ATC. Na Scrapujące Polki, oczywiście...
1 komentarz:
Super kompozycja no i puzzle... szkliste jak obecnie nasze chodniki :)
Prześlij komentarz