niedziela, 27 stycznia 2013

O nostalgicznym końcu świata i zaprzeszłej przyszłości

Bywają końce świata. Czasem duże, a czasem takie malutkie, niedostrzegalne. Jakby się tak cofnąć dwadzieścia lat wstecz, to koniec świata wyglądałby zupełnie inaczej, niż ten współczesny. Z pewną nostalgią Pinezka zrobiła ten wpis o końcu świata dla Scrapujących Polek.



Farby rozprowadzane palcami, Pinezka to lubi bardzo, kilka stempli i wydrukowana pani z zaprzeszłej przyszłości. Ech... Nostalgiczna nostalgia...

4 komentarze:

Sigrun pisze...

Oj. Cudny ten wpis. I mądry bardzo...

Brunetka pisze...

No no fantastycznie wyszło :)

Pasje Grażyny pisze...

Świetny wpis podziwiam kolory napis i paluszkowe stempelki.

gurka_krolowa pisze...

Podoba mi się! jest świetny :D