piątek, 24 maja 2013

O tym, jak pachnie malizna

Była sobie Brunetka, która z powodu dużych odległości lubiła czatować. Ostatnio dużo czatowała z Pinezką. I, jak to zwykle bywa, dwie twórcze baby wymyśliły sobie temat wpisu do żurnala. Temat wymyśliła Bru, Pi go tylko wyłapała. Oto - pachnie malizną według Pinezki:





A Brunetki malizna tu - klik
Kolejny temat: Gabaryt B, wymyśliła Pinezka, a z ogólnego natłoku słów wyłapała Brunetka. Ktoś ma ochotę dołączyć do wpisu - baby zapraszają, czas: do kolejnego piątku 31.05, w samo południe!

7 komentarzy:

Brunetka pisze...

Może mój śmieszniejszy, ale Twoje tło zwala z nóg!!! Szykuję się na gabaryt B. Hahahaha pomysł już mam

Madlenia pisze...

No cudo!!! Właśnie odwiedziłam Brunetkę i muszę przyznać, że pomysł miałyście świetny:).Wpisy zapadają w pamięć! Spontaniczne tematy są super...chętnie zobaczę ciąg dalszy Waszej zabawy:).

Sigrun pisze...

Was baby to samych zostawić nie można, nawet na czacie! Gabaryt B mówicie... hahaha, pomysł mi świta... ;)

Ev (ZielonaKrówka) pisze...

Genialne pomysły :)

Jagódka pisze...

heh oba dobre i nie pachna malizna ;)

JaMajka pisze...

Świetna zabawa :D Bardzo fajnie wyszło Wam obu :D

Ina pisze...

Gabaryt B, mówicie... rozumiem, iż interpretacja dowolna? Bo w mojej głowie świta już jeden szatański plan... ; p