sobota, 9 marca 2013

O liczbach nieobliczalnych

Wczoraj się przypomniało Pinezce trochę żurnalowanie i digitalowanie i jeszcze inne rzeczy kończące się na -anie. I zrobiła wpis do swojego starego żurnala, który mógłby się już skończyć (bo ma kolorowe kartki, a to strasznie ogranicza!). Wpis inspirowany Scrapującymi Polkami, które po raz pierwszy nie wyznaczyły tematu wpisu, a tylko element, jaki się miał pojawić. Miały się pojawić liczby. Pinezka strasznie pokombinowała z tłem, aż za strasznie (ach ten fiolet...), ale jest.



Pani wytransferowana na gessie, dzięki Brunetce, która przypomniała Pinezce, jak fajnie się transferuje. Stempel z linijką/miarką krawiecką pochodzi ze Scrappo, a te cyferki ze Scrap.com.pl.

2 komentarze:

Brunetka pisze...

Cieszę się. Włąśnie tak się przyglądałam zdjęciom. Genialnie to wyszło! Dlatego muszę sobie kupić w końcu Gesso - koniecznie.

Unknown pisze...

Pisałam na SP ale tu też muszę ;) Mnie się bardzo ale to bardzo podoba i żaden fiolet w mniejszym lub wiekszym stopniu nie jest w stanie tego zmienić. Oczywiście dla mnie "taaaak umieć" to marzenie ;)