Słomki mają swoje przeznaczenie i wydaje się, że mogą służyć tylko do jednego celu. Nic bardziej mylnego, na blogu Scrapki-wyzwaniowo można zobaczyć do czego naprawdę służą słomki.
Pinezka nie miała żadnej słomki w gwiazdki, zygzaki czy serduszka, ba - nie miała nawet takiej w jakiś kolor, szczerze mówiąc nie miała żadnej, ale na szczęście poszła do kina, szarpnęła się na napój i dostała słomkę.
Słomka nie wyróżniała się urodą, ale Pinezka wymyśliła, że zrobi z niej fakturę do tła. Najpierw pocięła słomkę na małe kawałeczki.
Potem posmarowała tło gesso i przykleiła kawałki słomki. Oczywiście nie każdy kawałek chciał się trzymać, więc niektóre są przyklejone na klej.
Dalej wszystko posmarowała białym gesso.
I później już tym, co jej wpadło w ręce: czarne gesso, mgiełki, farby metaliczne,a nawet takie fajne mikrokulki, które rozsypały się po całym biurku (i kot miał używanie).
Najlepszy komentarz, jak zwykle, był od pinezkowego konkubenta. Popatrzył na to i powiedział: "A ktoś będzie wiedział, o co w tym chodzi?"
5 komentarzy:
Ja wiem, ja wiem :D
Chodzi o dobrą zabawę!!
Zdałam? ;)
Mona_63 - zdałaś, co chcesz w nagrodę? :)
ktoś będzie wiedział!
najszybciej kot! ;D
Nie może być??? :D
Kurka rurka słomka ;) świetnie to zrobiłaś :) Trafiłam do Ciebie Pinezko przez wyzwanie na Diabelskim... Świetnie piszesz, i niezwykle oryginalne udeńka tworzysz! Pozdrawiam :)
Prześlij komentarz