sobota, 8 lutego 2014

O pinezkowym styczniu

I znów podsumowanie stycznia w jednym wpisie żurnalowym. W styczniu na Pinezkę spadły złe wieści. Dobre też, ale te złe były tak złe, że przyćmiły dobre.
Wpis na papierze UHK z kolekcji Le journal. Nie widać? Ano nie. No to trzeba uwierzyć na słowo.




3 komentarze:

Tores- pisze...

Bardzo mi Pinezko przykro, z powodu złych wieści, trzymam kciuki, żeby się wszystko na dobre odwróciło. A wpis zrobiłaś rewelacyjny, ja o trudnych rzeczach to nie bardzo potrafię, to też trzeba mieć odwagę.

cynka- Ewa Mrozowska pisze...

ooo, źle to...ale wpis jest cuuudny !

i dobrych wieści życzę zatem i mam nadzieję, że luty był/jest lepszy!

cynka- Ewa Mrozowska pisze...

czy mogę zdjęcie Twojej pracy opublikować na blogu UHK Gallery Inspiracje?