środa, 13 stycznia 2021

O ubiegłorocznym październiku, czyli zbliżamy się do końca

Powoli Pinezka kończy podsumowywać ubiegły rok, chociaż nie tak do końca, bo coś tam w głowie się kołacze jeszcze. Tamten rok naprawdę nie był taki zły. Oprócz oczywistych oczywistości, które były tragiczne - w życiu wewnętrznym Pinezki działo się dużo dobrego.

W październiku była druga z tych oczywistych złych oczywistości, czyli wyrok tak zwanego TK, który zmusił Pinezkę do wyjścia na ulicę (wielokrotnie), mimo zagrożenia pandemicznego. Nie mogło tego zabraknąć w rocznym travelerku.




Brak komentarzy: