sobota, 21 lutego 2015

O babskich wieczorach i dziadowskich porankach po nich

Już po karnawale. Ale, wspominając szalone wieczory, Pinezka postanowiła jeden z nich uwiecznić w swoim żurnalu. Podstawą pomysłu była nazwa kolekcji papierów Piątku Trzynastego




Namiętnie ostatnio Pinezka inspiruje się Martą Lapkowską i jej filmikami. Trochę może i widać.

3 komentarze:

Licho_Nie_Spi pisze...

Odkąd piję wódkę-kac jest niezauważalny...polecam :)

dokaem pisze...

Świetny dziadowski poranek! I te kolory! MNIAM!

dagmarakos.blogspot.com pisze...

fantastyczna praca, s te kolory no, no chyba bym sie nie spodziewała tu tego różu :)