sobota, 27 września 2014

O creatywności. Przez "ce"

To nie jest zwykły scrap. To taki tyci, tyci, tyciusieńki. Taki, który łatwo mieści się do koperty i bez zagniotków leci przez pół Polski do Eli, która przez półtora roku dzielnie znosiła Pinezkę w DT w sklepie Scrappo. Scrappo już nieczynne, ale prezent dla Eli, jest.




Jeszcze się okazało, że scrap kolorystycznie się wpasował w wyzwanie na blogu (na dwóch nawet) Art Piaskownicy (i Kreatywnego Kufra). No to ziuu...


8 komentarzy:

mosia pisze...

Zarąbisty!

martag pisze...

Też mi się podoba! Powodzenia :)

angel pisze...

Bardzo energrtyczny :)

Sigrun pisze...

Trzymając go w łapkach mogę tylko potwierdzić: jest naprawdę cudny! Dziękuję:*

JaMajka pisze...

Fajny prezent i bym się też z takiego ucieszyła :) Miły gest i fajna praca :)

dagmarakos.blogspot.com pisze...

Jejku jak ślicznie Pinezunia zrobiła! i kolory piękne, które chodzą za mną, mój ulubiony czerwony i czarny :) Ja bym się wzruszyła na taki prezent :)

Iwona create pisze...

Bajer z czerwonym przytupem :]

clos pisze...

faaaajny :)