sobota, 11 stycznia 2014

O obrastaniu

Była sobie świnka. I, nieee, nie obrastała w tłuszcz, tylko w piórka. Ha! Dymo znów w natarciu, a kto lubi obrastać w piórka, Pinezka zaprasza na blog Scrapki-wyzwaniowo, gdzie trwa piórkowe wyzwanie.


I kto się spodziewał, że Pinezka polubi róż? No, kto? Na pewno nie Pinezka!

5 komentarzy:

mosia pisze...

extra!

Olga Gibas pisze...

uwielbiam motyw latającej świnki :) i róż :) i tę pracę :D

Licho_Nie_Spi pisze...

To pewnie wina Piekielnej Owcy :)...świnia w piórach i różu super!

Ola pisze...

Róz jest straszny, ale Ty świetnie go poskromiłaś!:)

Unknown pisze...

Jest super!