piątek, 21 września 2012

O smutnych końcach, które mogą być wesołymi początkami.

Na przykład tak, jak u mnie: ostatni dzień w pracy zmotywował mnie do założenia bloga. Na pewno będzie wesoło. A smutkiem powiało jak posprzątałam swoje biurko. Chociaż kot – kosmonauta i szopka zostały…

3 komentarze:

Anonimowy pisze...

A zdjęcie tego kota bedzie, czy nie bedzie ...?
POWODZENIA !!!!!

Claudia pisze...

Oj smutno będzie...jest:( ale coś się kończy coś się zaczyna, zabieram się do oglądania:)aaaaaaa i Twój kubek KOT został...

Brunetka pisze...

Zaczynam czytać wszystko od początku ;)