Pinezka eksperymentuje. Tym razem porwała sie na pokolorowanie stempla kredkami akwarelowymi. Było ciężko, był wystawiony jęzor i spocona pacha, ale jakoś to poszło. Fajnie wyglądają kredki akwarelowe na bazie kraft, co nie?
Wszelka papierologia znajduje się na blogu Rapakivi
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz