czwartek, 25 stycznia 2018

O pierwszym w tym roku i braku weny

Pinezkowy brak weny zawsze owocuje jakimś fajnym pomysłem. A było to tak: Pinezka miała brak weny i siedziała załamana, aż na biurko przyszła Pinezkowa Kicia i zapozowała do zdjęć. I tak powstał pierwszy w tym roku duży scrap 30x30. Dodatki i cudowna baza, która nie pognie się nawet po całym wiadrze wody - od Rapakivi





5 komentarzy:

Justt pisze...

cudny! Nie wiem, czy bardziej kot, czy scrap :D

SiódmyAnioł pisze...

Wniosek jest prosty: kot jest wenogenny :) Ładnie poszła Wam ta robota :)

Joanna pisze...

świetny! chciałabym zachorować na brak weny taki ja Twój - skoro takie efekty są boskie! :)

dagmarakos.blogspot.com pisze...

Jaaaa! cudo!

Tores- pisze...

A co to jest za cudowna baza, co się nie gnie? Śliczna praca, przypomniały mi sie te "nawiasiki", kiedyś bardzo popularne :)