czwartek, 6 lipca 2017

O tym, że jak się świeci, to musi być żarówka

Pinezka lubi żarówki. Nawet dawno temu kupiła sobie takie miniaturowe żarówki bardzo znanej firmy scrapbookingowej i zawsze jej żal je wykorzystać. Teraz też jej było żal. No nic, niech się jeszcze trochę pokurzą.
W każdym razie, jak się świeci - to musi być żarówka. Albo słońce. Ale częściej żarówka. Przynajmniej w Polsce. I takie oto żarówki Pinezka ujrzała nad swą głową, jak była gdzieś tam. I trzeba było cyknąć zdjęcie, a później to zdjęcie oscrapować. Papiery oczywiście od Piątku Trzynastego.





Brak komentarzy: