środa, 23 grudnia 2020

O... Jezu Maria... o tym, że Pinezki strasznie długo nie było

Nie wiem, czy ktoś jeszcze pamięta Pinezkę, ale to ta, która lubi clean and simple i która zaginęła w akcji. Bardzo dawno nic tu nie było dodawane, ale to nie znaczy, że Pinezka próżnowała, o nie. Najpierw wyskakuje z kartek świątecznych, wszak święta już prawie są, a kartki już dawno wręczone.

Dzisiaj będą te na kraftowych bazach:








Kto dotarł tu dzisiaj, a nie dotrze jutro, to Pinezka chciała życzyć wesołych świąt! I oby ten śnieg już spadł, co to miał spaść, bo bałwan się chłodzi!

1 komentarz:

Tores- pisze...

Śliczne jak zwykle. Ładne te wycinanki z tekturkami razem. Pinezko, już nie znikaj, bądź. Spokojnych Świąt!