piątek, 9 maja 2014

O tym kiedy kończy się magia

Ostatnio Pinezka miała nocną poważną rozmowę z Brunetką. O związkach, o facetach, o zmęczeniu i kryzysie twórczym. I jak zwykle powstał z tej rozmowy kolejny wpis do BRUdnoPIsu, na temat tego, że magia się kończy. 
Pinezka czasem jest bardzo przyziemna i często ma skojarzenia ze strefy fekalistycznej, ale cóż na to może poradzić? Nic...



5 komentarzy:

Brunetka pisze...

Hahahahaha ja wiedziałam, że będzie przewrotnie ;)

dagmarakos.blogspot.com pisze...

buahahaa! zajebiste! chyba sobie będę na pulpit wrzucać twoje wpisy journalowe :)

Umbrella pisze...

O tak!!!Jesteś bardzo doświadczoną osobą:)) To szczera prawda:)

Licho_Nie_Spi pisze...

"Szczury" koło łóżka też kończą magię...

gosia cash pisze...

Przykre to jest niesłychanie, taki magii koniec. Praca superaśna:)