Któż nie pamięta Słonecznego Patrolu? Chyba tylko ci, urodzeni w latach 90-tych! Bo ci wcześniejsi, to na pewno pamiętają Mitcha Buchannona i jego boską makatkę na klacie. I tak oto konkubent Pinezki czasem zamienia się w prawdziwego bohatera i ratuje świat od zagłady. A przynajmniej próbuje.
Pinezka pokazuje polskiego Mitcha na blogu Stempell&Kartoon, bo fantastyczne dodatki do LO można znaleźć w sklepiku. Pełna lista tutaj.
Scrap według mapki z blogu Art Piaskownica. Sama mapka jest taka:
Się tam scrap pokaże.
rozbroiłaś mnie tym komentarzem o makatce!!! ;)
OdpowiedzUsuńa praca świetna! zresztą jak zawsze :)
Ja też padłam gdy przeczytałam o makatce :-)
OdpowiedzUsuńAle oczywiście, a jakże, pamiętam :-)
Scrap przeboski! Te chlapania - mrrrr!
Bosko! LO's doskonały, a idea pracy i jej opis tak dowcipne jak tylko Ty potrafisz :)
OdpowiedzUsuńI są stopy na piasku! Wiedziałam,że gdzieś będą! Mimo,że z oddalenia! :D
OdpowiedzUsuńPinezko, świetnie się czyta Twe posty i ogląda.Lo cudo:)
OdpowiedzUsuńtekst jak zawsze cudnie dopasowany do działa rączek twoich Pi :* dziękuję za udział w wyzwaniu AP Ki :)
OdpowiedzUsuńGratuluje wygranej! Praca super!
OdpowiedzUsuń