Dziś Pinezka będzie lać. I będzie zlewać. A czasem i olewać. Wpis do żurnalka miał być o wodzie - ekipa Stemplla&Kartoona zdecydowała, że Pinezka ma lać wodę w lany poniedziałek, więc Pinezce się ulało. Pomysł narodził się na Skrapowisku, podczas wspólnego intymnego przeżycia kiblowego z Licho nie Śpi.
Transfer na żel medium robiony po raz pierwszy i na pewno nie ostatni. Maski i stemple do obejrzenia na blogu S&K. No i trochę etnograficznego podejścia do wody - też tam (klik).
Pinezka pozdrawia i wszystkim dziś olewki życzy.
Mokrego Dyngusa życzę:)Pozdrawiam ABily
OdpowiedzUsuńA czy jest tam jakiś haczyk?!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
hehehhheeeee, polewam :D
OdpowiedzUsuńbuahahaaa! Pinezka uwielbiam Twoje żurnalowe jajca :D
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń