Prawdziwym wyzwaniem jest dla Pinezki działanie w Craft-Szafie. Dziś rusza tam wyzwanie "z nutką romantyzmu". Było ciężko, ale przypomniała się Pinezce bajka o romantyźmie - Roman, tyś mie dziecko zrobił. Także - Pani od Romana - jest; nitka - jest, a reszta taka trochę mało pinezkowa, ale wyzwanie jest po to, żeby próbować coś nowego. A co!
W związku z tym, że romantyczne prace, to nie jest coś, co kręci Pinezkę, postanowiła zaszaleć i cyknęła fotę pracy z akcesoriami typu: trawka na pierwszym planie. Hehe, kto jest zaskoczony, ten nie widział miny Pinezki.
Lubie Twoje prace i wpisy :)
OdpowiedzUsuńPatrz, od razu mi ten Roman przyszedł do głowy hahaha :)
OdpowiedzUsuńznakomita interpretacja tematu
OdpowiedzUsuńSuper!
OdpowiedzUsuńJakoś nie bardzo mogę się dopatrzyć nie-Pinezkowych elementów... dla mnie ATC jest Pinezkowo-bombowe!
Oj tam, widziałam już bardziej nie-pinezkowe ateciaki, ten jest świetny, a bajka do niego pasuje idealnie ;)))
OdpowiedzUsuńFajniutki ten ateciak!
OdpowiedzUsuń