Wpis żurnalowy z cyklu BRU-dno-PI-s, czyli duet Brunetka-Pinezka w plotkarskim szale wymyślił nowy temat. Tym razem: paw. Bo się Pinezce zachciało puszczać tegoż na czyjeś plecy. I oto jest.
Zostało policzone: jeszcze dziewięć wpisów i koniec tego kolorowego żurnalka - juhu! A teraz Pinezka leci z wywieszonym jęzorem do Bru, sprawdzić jej pawia.
Jaki fajny klimacik ma ten "rysunek" :) Baaaaardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńŚwietny paw... Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNo no no :) Ten minimalizm mnie wciągnął :) no i te pawie doodle :*
OdpowiedzUsuńomg,ty i Twoje teksty:)świetny artjournal:)
OdpowiedzUsuńAle to fajne!!!
OdpowiedzUsuń