Strony

piątek, 16 października 2015

O pinezkowych pasjach

Pinezka goni Kawę i Nożyczki. Już prawie jej się udało zdążyć z żurnalowym zadaniem na wrzesień. Prawie. No i jeszcze dwa wpisy zaległe czekają. Ale calineczki to był fajny temat i Pinezka od pierwszego razu wiedziała, jak to z nim będzie. 
Ano będzie tak:







W nowym domu jeszcze Pinezka nie znalazła miejsca dobrego do robienia zdjęć, także na razie jeszcze szuka. Więc bardzo przeprasza za jakość zdjęć. I obiecuje poprawę!

7 komentarzy:

  1. GENIALNIE!
    bardzo się cieszę z Twoich calineczek, bo wypatrywałam bardzo tego wpisu i byłam strasznie ciekawa jak ugryziesz temat
    ugryzłaś - jak to Pinezka - rewelacyjnie

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny pomysł!
    Zdjęcia są OK :)

    OdpowiedzUsuń
  3. można wpatrywać się bez końca..
    świetne strony!

    OdpowiedzUsuń
  4. No piekne te Twoje calineczki. A zdjecia to ja chcialabym takie robic.

    OdpowiedzUsuń
  5. obłęd w ciapki... znaczy w calinki... dałaś czadu :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Aha, taka metoda, najpierw zrobione po całości, później pocięte :) Sprytnie, sprytnie i bardzo twórczo wyszło, aż miło popatrzeć :)

    OdpowiedzUsuń