Luty to chyba będzie u Pinezki pod znakiem żurnali i kartek. Ale, że kartki u Pinezki, kto by pomyślał... No bo ten papier craftowy jest taki aksamitnyyy i tak się go miło chlapie białą ecolinąąą, że aż się nie można powstrzymać!
Nie ma tego złego - Pinezka przemyciła sznurek i wykorzystała nazwę kolekcji papierów jako zastępstwo do tradycyjnego tekstu kartkowego. Pinezka to lubi. I powoli zaczyna lubić kartki!
Papierologia na blogu Piątek 13, bo to pinezkowa inspiracja dzisiejsza.
A tu jeszcze zainspirowana pękającymi pracami Dagmary Kos, Pinezka pociągnęła serduszko cracklem. Niech ma coś od życia!
Super karteczka! dzięki za udział w wyzwaniu SM :*
OdpowiedzUsuńJejku! Ja wspomniana na blogu Pinezki??? ale super :D karta świetna, a Wiesz ja baaardzo długo kartkowac nie lubiłam i zaczynam sie też przekonywać :)
OdpowiedzUsuńŚwietne! Zgadzam się co do kraftowego papieru :) Serduszko pięknie spękane!
OdpowiedzUsuń