Jak zwykle dowcipnie :) ja za żółtym tez nie przepadam, a ostatnio sporo go uzywałam :D zresztą podobnie miałam z różowym, może wnet bedzie to widać i przedziwny mariaż tych dwóch barw na moim blogu ;) w ogóle to się zastanawiam ile cudowności przegapiłam ostatnio na Twoim blogu :(
Świetny wpis!
OdpowiedzUsuńJak zwykle dowcipnie :) ja za żółtym tez nie przepadam, a ostatnio sporo go uzywałam :D zresztą podobnie miałam z różowym, może wnet bedzie to widać i przedziwny mariaż tych dwóch barw na moim blogu ;) w ogóle to się zastanawiam ile cudowności przegapiłam ostatnio na Twoim blogu :(
OdpowiedzUsuń