Zaświeciło słońce. Trochę mocniej, niż przez ostatnie pół roku. I co? I od razu Pinezka zrobiła się ospała, ciężka i zblazowana. Pinezka nie przepada za upałami. Dlatego chwila relaksu na balkonie wraz z Luką na drugim fotelu - uwieczniona i oscrapowana. Papiery SODY, które, jak dla Pinezki, same robią scrapa, Pinezka tylko siedzi i kiwa zadowolona głową...
Słoneczny scrap interpretuje cytat kwietniowy w Scrappo. Ktoś lubi słońce? Pinezka zaprasza do linkowana prac ze Słońcem w roli głównej.
Co, oprócz SODY, na scrapie? Po szczegóły - klik na bloga Scrappo...
A ja jestem na Ciebie zła :P
OdpowiedzUsuńO, paluszki! O stempelek!
OdpowiedzUsuńŚwietne efekty mediowania... rewelacyjny, mega pozytywny scrap! :)
OdpowiedzUsuń