Jedną ręką w wielkim pędzie można wylać wodę na żurnal, wkurzyć się na konkubenta, umrzeć z głodu i pociąć gazetę. Gazeta to "Ze starego pamiętnika", czyli dodatek do Życia na gorąco. Albo jakiejś innej plotkarskiej gazety. w każdym razie, Brunetka kazała ciąć, więc Pinezka pocięła. Wszystkie napisy są z okładki, Stanisława Umińska jest ze środka. Niesamowite ma spojrzenie. Brr.
Wpis dla BRUdnoPIs Collective. Znów na różowo. Pinezko, czy dobrze się czujesz?
podoba mi się! bardzo!
OdpowiedzUsuńZaskakujesz mnie każdego dnia :) kolektyw daje radę :)
OdpowiedzUsuńNiesamowite to tło, świetne!
OdpowiedzUsuń