Bo dzwony dzwonią. Tyko Pinezka nie wie, w którym kościele. A jak dzwony - to najnowsze - 36te - wyzwanie Craft4You, które kończy się za chwil kilka. A jak się kończy, to oznacza, że Pinezka - na ostatnią chwilę, z wywalonym jęzorem, doładowująca baterie swojego aparatu jeszcze, tuż przed cykaniem fot... Czyli że przepraszamy za jakość zdjęć, ale pomysł był już od dawna w pinezkowej głowie.
Ze sklepu C4Y Pinezka posiada te cudne stemple do tła: kratka i kurza siatka. Ma też kilka distressów z czasów, kiedy distressy były najtańsze w C4Y, np. kolor peeled paint oraz walnut stain.
A za radę, żeby na pewno wrzucić nitkę bo pinezkowy wpis bez nitki, to pół pinezkowego wpisu, dziękujemy Brunetce.
***edycja***
Zdjęcia zostały podmienione na takie przy dziennym "świetle". Oby było lepiej...
Fantastysz Pi. Zdjęcia super wyszły, biorąc pod uwagę warunki, a i nitka wygląda tak jakby była tam od zawsze :D
OdpowiedzUsuńRewelacyjny. Uwielbiam ten Twój nitkowo-zakręcony styl!
OdpowiedzUsuńextra!
OdpowiedzUsuńale mam pomysł. spisz te swoje wszystkie krótkie opowiadania postowe i wydaj.
kupię.
Bardzo dziękuję za odpowiedź i komentarz :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że kiedyś dojdę chociaż do 1/3 Twojego poziomu wpisów żurnalowych i ATCiaków ;)
No tak, bez nitki się nie liczy :) Ja lubię sznurki, ale chyba popróbuję nitki (a Ty kwiatków :))))
OdpowiedzUsuń