OSTRZEŻENIE! Prezentowany poniżej wykwit rąk Pinezki dedykowany jest tylko osobom o silnych nerwach. Kobiety ciężarne, osoby z chorobą wieńcową lub ryzykiem zawału serca, a także dzieci i młodzież do piętnastego roku życia proszone są o natychmiastowe wyłączenie monitorów i oddanie się bardziej przyjemnym rozrywkom.
Wszyscy inni, którzy uważają, że im życie niemiłe, proszeni są o wpłacenie na konto Pinezki opłaty za oglądanie tego dziwu nad dziwy - Ptako-Krokodyla!
Wczoraj Pinezka, zamiast oddawać się bardziej przyjemnym zajęciom (konkubent namawiał na oglądanie koreańskiego filmu o ciężkim bycie pewnej rodziny...), przędła. A to wszystko za sprawą scrapków-wyzwaniowo i ich wyzwania, żeby spróbować czegoś nowego. Pinezka się napatrzyła na Madleniowe Tildy i pomyślała, że takie trudne, to przecież na pewno nie jest.
Jest.
Ten wzrok... może się przypomnieć w ciemnej uliczce...
Nie uda ci się przed nim uciec...
Uwaga! Pinezka się odgraża, że jeszcze będzie próbować. Twierdzi nawet, że ma już jakąś "niezawodną" metodę szycia. Będziemy informować na bieżąco.
Hahaha Pinezka daaawno się tak nie uśmiałam, wyłączając jedynie rozmowy z moją 3-letnią wnusią;))) Ptaszorek czy jak kto woli krokodyl jest baaardzo zabawny i na pocieszenie dodam, że jak rysuję mojej wspomnianej wyżej wnusi "zwierzątka" na życzenie, to ONA zawsze się upewnia, czy to aby na pewno TO zwierzatko, które miało "wylądować" na kartce i ogląda je z różnych stron i pod różnym kątem ;)) Pozdrówki Aleksandra F ze SP (wiecznie mam problem z zalogowaniem się przez google :(
OdpowiedzUsuńJaki słodki Krokoptak!!! Masz talent Dziewczyno!Zamawiam kolejnego ;)
OdpowiedzUsuń;) Mnie tam się podoba... Jedyny w swoim rodzaju;)
OdpowiedzUsuńPinezko kochana, czemu ty narzekasz??? Ptasior jest boski i to na pewno nie jest krokodyl. Ja bym go chętnie nosiła przy kluczach :) i ja też zamawiam, następnego po kolejnym :)
OdpowiedzUsuńWstęp tego posta czytałam z wypiekami i choć jestem w grupie ryzyka to przystapiłam do oglądania- cudny i jaki wesoły-taki poprawiacz humoru- pozdrawiam : )
OdpowiedzUsuńHa ha no super wyszło :) może ja też coś sobie jutro utkam :)
OdpowiedzUsuńjest booooski!!!!! wzrok ma obłędny, a kolorki równie świetne. jestem ciekawa co pociachałaś na tego ptaszorka....
OdpowiedzUsuńojejku, ojejku." Jeśli nie chcesz mojej zguby, pinezkowego krokodyla daj mi luby" To będzie motto tego rocznych walentynek .
OdpowiedzUsuńJest słodziutki, przygarnij i weź na kolana kota.
od tego suspensu aż mi ciśnienie skoczyło.
OdpowiedzUsuńStworzenie wielce charakterne!
Boski ptak!!! Ogromnie mi się podoba!! I ten opis - hahahahah :D Cudny!
OdpowiedzUsuńUbarwienie wskazuje, iż to ptak z rodziny łowickiej, bądź krzczonowskiej... a może dla pewności zerknę do atlasu :)
OdpowiedzUsuńzarąbisty!!!!! to gdzie mam tą kasiorę wpłacić? ;) było warto zaryzykować!!!!
OdpowiedzUsuń