Była sobie Miłość. Ale ktoś kiedyś zrobił ją na szaro. I tak to niestety bywa, że jak ktoś jeden zacznie, to później jest dużo naśladowców. I tak Miłość jest robiona na szaro dość często. Pinezkowa Miłość wygląda tak:
Pinezka zrobiła Miłość na szaro głównie dla Karmelka i jej zabawę w kolory. Oczywiście na ostatnią chwilę, ale już Pinezka tak ma...
Ale z racji wykorzystania produktów ze sklepie scrap.com.pl zgłasza Miłość na wyzwanie#28. A jakich przydasiów? Ano tego stempla, tego stempla, tego tuszu i tego tuszu oraz tych kostek 3D. Reszta to resztki i zrecykolwane kawałki papieru.
Szara miłość nie rdzewieje ;)) Cudna sprawa, te serduszka są urocze! Baardzo dziękuję za dołącznie do zabawy :)))
OdpowiedzUsuńBardzo mię się podoba. Wygląda na to, że styczniowe kolory karmelka = styczniowe kolory tej kartki = moje kolory:)
OdpowiedzUsuńPomysłowa praca! I kolorystyka - taka ekologiczna :)
OdpowiedzUsuńświetne serducha, jeśli to ateciaczek, to wymiękam:)
OdpowiedzUsuńA dlaczegóż to ten ATCiak nie jest podlinkowany na ArtGrupie?
OdpowiedzUsuń