Jeeejku, jaka Pinezka jest spóźniona. A bo ciągle się coś dzieje w życiu pinezkowym i za mało czasu na komputerowe sprawy. A zatem - czas podsumować sierpień dla Piątku Trzynastego i krótki wyjazd w góry.
Mocne kolory, nie? A bo wyjazd był mocny, to i kolory takie muszą być.
Bardzo ładnie i dziko, normalnie jak w dżungli :)
OdpowiedzUsuń