Pinezkowy Konkubent jest jedyny w swoim rodzaju. Pinezka siedziała, ściubuliła, paprała się klejem, wywaliła mikrokulki na dywan, bluzgami rzucała na lewo i prawo, aż jak uścibuliła taką piękną kartkę, w której wszystko grzechocze i się turla, na co przyszedł Pinezkowy Konkubent i powiedział: "O, znowu zrobiłaś taką kartkę, jak ruska gra z czasów PRL-u". I poszedł. Pinezka została ze skaczącą powieką i głupią miną. Bo co innego mogła zrobić, na taki komentarz...
Wszystkie produkty, z których ruska gra za czasów PRL-u jest zrobiona, znajdziecie w sklepie Rapakivi.
Kurczę, stara jestem a nie mam pojęcia o jaką ruską grę mogłoby chodzić... :D
OdpowiedzUsuńKartka bardzo piękna, ale też chciałabym się dowiedzieć, o jaką ruską grę chodziło Pinezki Konkubentowi...
OdpowiedzUsuń40 prawie i tez nie wiem, ale nasi bracia wschodni wiedzieli co dobre chyba, skoro teraz nba wzór takei dizajnerskie cuda sie robi ;-)
OdpowiedzUsuń