Bo to było tak: skończyły się króliczki, a została po nich baza tekturowa. No i nie można jej było, ot tak, wyrzucić. Jak zrobić taką tekturkę można zobaczyć na blogu Rapakivi.
A tymczasem się okazuje, że kartki wielkanocne nie muszą być żółto-zielone. Mogą być nawet i różowe. Kto bogatemu zabroni.
Kartka w różu się zgłasza na 14 wyzwanie I like challenges
Extra! bardzo mi się podoba, że ten jeden króliczek ma inny wzór, naprawdę extra!
OdpowiedzUsuńsą idealne! i kolor i forma! :)
OdpowiedzUsuńrewelacyjna, dziękuję za udział w zabawie na blogu I like challenges
OdpowiedzUsuń