W tym miesiącu na blogu Scrapki-wyzwaniowo próbujemy nadawać drugie życie jakimśstarym przedmiotom. No cóż, było ciężko, bo się niedawno Pinezka przeprowadzała i wszystko, co miała skitrane po kątach musiała wyrzucić. Załamana poszła do sklepu po piwo. I później po jeszcze jedno piwo. I przy trzecim już wiedziała, co będzie - magnesiki na lodówkę z kapsli po piwie. Ta-dam, oto one:
Jak widać, można zalterować byle co, więc do boju! Nagrody czekają!
Hahaha, jak ja lubię czytać Twojego bloga :) A kapsle swietne
OdpowiedzUsuńSuper są!!!
OdpowiedzUsuńNo proszę jak alkohol dobrze robi na pomysłowość :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne takie magnesy, a czy Ty im rozbijałaś tą falbankę, czy mi się wydaje?
No, no, no... zaradna ta Pinezka, nie ma co :) Jak zwykle ładnie wykombinowała ;)
OdpowiedzUsuń