Rozsypują się Pinezce ostatnio myśli. I łazi ona tak tylko smętnie i próbuje je pozbierać. Ma nadzieję, że jakoś jej się to uda i wróci do żywych już na stałe.
A tymczasem wpis o tych myślach, w pinezkowym żurnalku. Idealny jest alfabet od Rapakivi, bo ma polskie znaki i fajny kształt. A dziś na blogu zobaczyć można, do czego się jeszcze ten alfabet nadaje - klikajcie więc.
Ta pani to ona była na jednych papierach, ale tu u Pinezki to jest wycięta z gazety. Widocznie to była jakaś darmowa grafika. Ale fajna jest, nie można powiedzieć, że nie.
'Uwielbiam tą panią! Kojarzy mi się ze starym, dobrym "Przekrojem" - nie wiem czemu... Wpis rozsypany i genialny jak Twoje myśli :)
OdpowiedzUsuń