Nadchodzi Zima. Wyczekiwana przez Pinezkę, chociaż podobno znów w tym roku ma być "ciepło" i bez śniegu (czyli, że będzie plucha). Na razie jednak jest ciemno i tak sobie trzy dni scrap przeleżał, aż Pinezka w ciągu dnia była w domu i mogła mu jakąś sensowną fotkę strzelić.
Mapkę Pinezka zaczerpnęła z dawno nieaktualnej scrap-mapki i się Pinezka wcale nie przejmuje, że jest poczasie - blog jest bardzo inspirujący i bez nagród.
Ale za to temat jest aktualny, bo w Craftowym Ogródku trzeba przywitać Zimę. No to, witaj Zimo!
Ja też bardzo lubię zimę i nie mogę się doczekać śniegu. A ostatnie lata nas nie rozpieszczają pod tym względem. Praca cudna, piękny kolor tła...
OdpowiedzUsuńDzięki za info, już się obkupiłam i zobaczymy jak mi pójdzie... A mój blog to: http://uagnieszkik.blogspot.com Pozdrawiam
No... widzę, ze wena wróciłą na dobre. I ze scrapami się rozkręcasz;))
OdpowiedzUsuńA zimę bym chciała taką prawdziwą jednak. Bo choć nie lubię mrozów, to tak jakoś dziwnie wyglądają przedświąteczne dekoracje w deszczu...
Ja jednak czekam na wiosnę ;) ja kupiłam clear wypas gesso Finn, działa też również jako primer, jeszcze tej opcji nie próbowałam, ale z pewnością działa ;) Kupiłam akurat w Artimeno, wraz z pastą pękającą, a że stałam się napaleńcem na te media Finn to np. w scrapki dokupiłam sobie jeszcze białe gesso, a w Kolorowym Jarmarku gruby, tłusty wielki brokat :D ale Ty chyba nie jesteś brokatowa.
OdpowiedzUsuńDużo sił kreatywnych w Nowym Roku!
OdpowiedzUsuń