Wrzesień się skończył. Szkoda. Mimo wszystkich złych informacji i dołujących myśli - były i miłe momenty i wielkie szczęścia. Czyli dość dużo antagonistycznych emocji. Se je Pinezka poukładała.
Roczny żurnal powstaje dzięki UHK Gallery. Bez nich, to by się Pinezka pewnie nie zmobilizowała. No i pewnie bez stempli 3rdEye też nie!
znów pierwsza i znów niezwykła :) świetna są twoje artżurnalowe stroniczki
OdpowiedzUsuńPinezko, zapiera dech, wspaniała:)
OdpowiedzUsuńŚwietne. Święta prawda:) DZIĘKI!
OdpowiedzUsuń