Jak się komuś przedłuża napięcie - to jest źle! Ale jak się dwóm osobom przedłuża -to jest gorzej niż źle. A jeszcze jak jedna z nich ma fazę, że zapomina, na kiedy się umówiła z tą drugą osobą - to już tylko siąść i płakać. Bru! Pinezka przeprasza za poślizg!
Dziś w BRUdnoPIsowym kolektywie żurnalowym, wpis o przedłużającym się napięciu przedmiesiączkowym. Uff. Klik do pracy Brunetki.
Brunetka wybacza Pinezce ;)
OdpowiedzUsuń