Pinezka robiła tego ATCiaka w swoje urodziny. I takie jakieś refleksje ją naszły, o przemijaniu, o starości, o tym, że niektóre rzeczy są nieuchronne i dlaczego ludzie sobie z tego nie zdają sprawy, tylko krzyczą na siebie, ranią się, denerwują... Ot takie tam listki, ale przesłanie za nimi idzie mocne. I bez nitki - Pinezka się oduzależnia.
ATC zgodne z wytycznymi Magdy Polakow, ulubionej legginsiary, zachęca do zajrzenia na Scrapujące Polki.
Jak ja kocham jesień i gubiące liście drzewa. Chyba ulegnę pokusie :D
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyszło, tło jest bombowe :)
OdpowiedzUsuńJesień to iście "moja" pora roku :) Oprócz oczywistych powodów, jakim są urodziny, to uwielbiam spadające liście, piękną paletę barw na drzewach i brak nieznośnych upałów. Jesień jest super tak jak samo jak twoje ATC Pinezko!
OdpowiedzUsuńPiękne ATC. Bardzo mi się podoba. Iście jesienne:)
OdpowiedzUsuń