Były sobie rodzinne tajemnice. Jednak tajemnice są tajemnicze, gdy są ukryte, a tu co? A tu Craft Artwork każe je odkryć. No, wiecie co?
No to Pinezka odkrywa.
Jak się Pinezka zabrała za to zdjęcie, to był to całkiem niezniszczony, czarno-biały obrazek wycięty z gazety... Może trochę za dużo papieru ściernego...?
No ekstra "tajemnica"! Też podjęłam to wyzwanie :)
OdpowiedzUsuńPostarzenie wyszło re-we-la-cyj-nie :)
OdpowiedzUsuńWitaj Pinezko! Pięknie to zrobiłaś. Romantyczna historia, romantyczna praca. Z przyjemnością dołączam do obserwatorów. Zapraszam również do siebie. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńpapier ścierny...jakie to genialne!!! miałaś niezłe prababki...;)
OdpowiedzUsuń